Zakładając bloga rozpoczęłam od opisania francuskiego Nancy. Nie chciałam zaczynać od jakichś oklepanych tytułów, a z drugiej strony planowałam opisać coś interesującego dla Polaków. Z tego powodu wybór padł na to urocze miasto, w którego historii mocno zapisał się król polski Stanisław Leszczyński. W innym poście opisałam jego związki z Lotaryngią i Nancy oraz ścisłe centrum miasta, w kolejnym piękny park znajdujący się zaraz przy Place Stanislas.
Nancy odwiedziłam w 2017 r., więc wszystkie wpisy dotyczące tego miasteczka, które z niewiadomych powodów mocno zapadło mi w serce, są raczej wspomnieniem, a może w obecnej sytuacji (pandemii koronawirusa dla osób – info na osób, które przeczytają to za jakiś czas) bardziej pragnieniem powrotu do podróży!

Place de la Carrière i Palais du Gouvernement
Przechadzając sie uliczkami w centrum Nancy na każdym kroku napotkamy jakiś uroczy budynek czy przyciagającą wzrok katedrę. Jednym z takich miejsc jest majestatyczny Place de la Carrièe, który stanowi jakby przedłużenie Place Stanislas. To średniowieczny plac, położony na starym mieście, który pierwotnie służył do treningu koni oraz wyprawiania zawodów – od tego też pochodzi jego nazwa. Od północny plac zamyka Palais du Gouvernement, tworzący półkole, który powstał w XVIII stuleciu dla intendenta lub przedstawiciela rządu francuskiego. Na południu znajduje się Arc Héré, o którym pisałam w innym poście. Także tutaj widoczna jest działalność Stanisława Leszczyńskiego. Jego architekt, Emmanuel Héré, przebudował fasady placu i dobudował okoliczne kamieniczki.


Plac jest dość charakterystyczny, wchodząc na niego nie sposób go nie poznać. Przez jego centrum przebiegają cztery rzędy drzew ozdobionych fontannami i posążkami oraz przepiękną, ociekającą złotą bramą.



Place d’Alliance
Jak zauważyliście w centrum znajduje się kilka placów, jednak Place Stanislas i Place de la Carrière są zdecydowanie największe i najbardziej reprezentacyjne. Inny, mniejszy to Place d’Alliance, który pierwotnie nazywany był Placem św. Stanisława i jego twórcą podobnie, jak pozostałych najważniejszych miejsc w mieście był Héré. Uważa się, że miał zostać wybudowany na miejscu dawnego ogrodu kuchennego księcia. W jego centrum znajduje się fontanna autorstwa Cyfflé, która pierwotnie miała stanąć na Place de la Carrière. Od 1756 r. nazwa placu symbolizuje sojusz (alliance) pomiędzy Cesarstwem Habsburskim a Francją.
Basilique Saint Epvre de Nancy

Spacerując dalej od Place de la Carrière łatwo zauważymy górującą nad nim świątynię – to Basilique Saint Epvre de Nancy. Jak widzicie wszystkie najciekawsze i najpiękniejsze miejsca Nancy znajdują się blisko siebie, co pozwala na zaoszczędzenie czasu, a z drugiej strony sprawia piękne wrażenie. Nie napotkamy w centrum budowli, które są zaniedbane czy nie wkomponowują się w estetykę miasta.

Wspomniana bazylika powstała w XIX w. i charakteryzuje się kunsztonwnością wykonania – szczegóły czy zdobienia są imponujące! Niektóre fragmenty wewnętrznych, drewnianych dekoracji zostały sprawdzone specjalnie z Bawarii. Warto także wspomnieć, że kościół był finansowany przez wybitne jednostki, jak Napoleon III, cesarz Franciszek Józef czy papież Pius IX. Budowla jest tak piękna, że większość turystów uznaje ją na pierwszy rzut oka za tutejszą katedrę.




Grand Rue
Kolejne zabytki Nancy oraz liczne kawiarenki i restauracje znajdują się przy “Wielkiej Ulicy”, czyli Grand Rue. Zapuszczając się tutaj na lunch czy obiad warto jednak pamiętać o zamknięciu tego typu lokali przeważnie od 12 do przynajmniej 17 (często otwierają się nawet o 19!).
Palais Ducal – Palais des ducs de Lorraine – Musée Lorrain
Pałac książąt lotaryńskich powstał w XVI stuleciu. W dwa stulecia później pałac został opuszczony przez Leopolda, który przeniósł się do Luneville. W 1848 r. utworzono tutaj Muzeum Lotaryngii (Musée Lorrain). Poświęcone jest ono głównie historii, sztuce i tradycji w Nancy. Podobnie, jak Place Stanislas muzeum znajduje się na liście monument historique. Miano te otrzymują najważniejsze zabytki dziedzictwa we Francji.
Szczególną uwagę warto zwrócić na zdobioną bramę, która inspirowana była tą znajdującą się na zamku królewskim w Blois.



Église des Cordeliers
Nieopodal znajduje się Église des Cordeliers, która stanowi jakby część Musée Lorrain. Kościół nazwany został od zakonu franciszkanów, którego członkowie nosili sznur zawiązany wokół talii (franc. corde). Powstał w XVI w. z rozkazu księcia René II wydanym po bitwie pod Nancy w 1477 r. Nazywana jest także lotaryńskim Saint-Denis, ponieważ pochowani zostali tam najznamienitsi tutejsi książęta. Mimo tego, że świątynia mocno ucierpiała przez stulecia, to nadal stanowi ważny punkt na mapie turystycznej Nancy, ponieważ inspirowana była florencką kaplicą Medyceuszy.

Porte de la Craffe
Porte de la Craffe to zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc w Nancy – uwielbiam dawne fortyfikacje i obwarowania. Te górujące nad miastem wieże od razu budzą respekt. W Polsce rzadko spotyka się miejsca związane z militariami w tak dobrym stanie jak Porte de la Craffe w Nancy. Różne zapewne są tego przyczyny, nasze zabytki mocno ucierpiały w czasie XVII i XVIII-wiecznych najazdów, a z drugiej strony Francja o wiele bardziej inwestuje w ochronę zabytków. A szkoda, bo przecież i u nas można zobaczyć pięknie zachowane obwarowania miejskie.
Wracając jednak do Porte de la Craffe to trzeba przynajmniej krótko wspomnieć, że to najstarsza zachowana fortyfikacja w Nancy – powstała na przełomie XIV i XV wieku. Później do XIX stulecia pełniła rolę więzienia.
Od dawna stanowi najważniejszy symbol starego miasta, który przyciąga uwagę każdego przechodnia ogromnymi, masywnymi wieżami. Spróbujcie znaleźć mnie na poniższym zdjęciu – wtedy zobaczycie ich ogrom!


Porte de la Citadelle
Znajduje się zaraz za Porte de la Craffe. Brama wprowadzająca pierwotnie do cytadeli powstała w XVII wieku na rozkaz księcia Karola III, a jej zadaniem miało być wzmocnienie obrony miasta. Dawniej otoczona była fosami i czterema bastionami.

Katedra Notre-Dame-de-l’Annonciation
Jednym z piękniejszych zabytków sakralnych w Nancy jest Katedra Notre-Dame-de-l’Annonciation, choć moim zdaniem nijak ma się do Saint Epvre de Nancy.
Omawiana Notre Dame (uważajcie, bo jest ich w mieście kilka!) powstała na początku XVIII w. Aktualnie jest siedzibą tutejszego biskupa, a od 1906 r. znajduje się na liście pomników historycznych Francji. Widzicie więc, że wiele zabytków Nancy znajduje się na ważnych listach dziedzictwa historycznego tego państwa. Zwiedzając warto zajrzeć do środka i zwrócić uwagę na imponujące malowidła na kopule.






Spacer uliczkami miasta
Poza zwiedzeniem najważniejszych miejsc turystycznych Nancy warto pospacerować uliczkami miasta.



Art Dans Nancy
Z pewnością kiedy będziecie przechadzać się po centrum Nancy, nie raz natkniecie się na liczne grafitti, które można uznać za “małe dzieła sztuki”. To ADN (Art Dans Nancy), czyli miejska trasa sztuki ulicznej. Zachęca ona turystów do odkrywania ulic i placów Nancy, a jednocześnie poznania lokalnej sztuki i historii. Trasa obejmuje ponad 30 obrazów, które rozmieszczone są w najróżniejszych miejscach od starego miasta po Place des Vosges, od Place Simone Veil po Porte Sainte-Catherine.
Pomysłodawcą projektu i zarówno wykonawcą był Jef Aérosol, który przy użyciu techniki szablonowej stworzył pierwszy tego typu mural w 2016, który umieścił na fasadzie ogrodów Godron.

Kule z lustrem
Kiedy pobędziecie jakieś kilka godzin w Nancy to zauważycie, że miasto tętni artystycznym życiem. Poza wspomnianym wyżej szlakiem grafitti na każdym kroku napotkamy różne przedstawienia art moderne, np. w Parc de la Pépinière.
Inną uroczą atrakcją jest 8 lustrzanych półkul Pierra Bismuth, które zostały umieszczone w okolicy najważniejszych XVIII-wiecznych budynków w mieście. Dzięki nim można wykonać sobie super fotkę, a z drugiej strony skłaniają one do refleksji na temat otaczającego dziedzictwa architektonicznego. Znajdziecie je na ziemi zaraz obok: Place Stanislas, Place d’Alliance, Hémycles Charles de Gaulle, Mémorial Désilles, Porte Stanislas, Porte Sainte-Catherine, Arc Héré i przy katedrze.

Piękne wspomnienie
Nancy jest mało znanym miejscem wśród Polaków, mam jednak nadzieje, że moje posty i wpisy wpłyną na wzrost zainteresowania tym miastem.
Czasem zastanawiam się jakby wyglądało nasze XVIII-wieczne państwo, gdyby to jednak Stanisław Leszczyński został królem na dłużej? Czy choć w części przypominałoby uliczki Nancy?


Pisząc tego posta zastanawiałam się nad tym, co w Nancy urzekło mnie najbardziej, że po 3 latach od podróży postanowiłam wrócić do tej miejscowości i opisać ją Wam aż w 3 postach! Czy to zwierzęta z Parc de la Pépinierè, które skradły moje serce, czy ściekające po dekoracjach Place Stanislas złoto, w którym odbijające się słońce mogło oślepić każdego przechodnia? A może imponujący Arc de Triumph i wspomnienie króla Stanisława Leszczyńskiego, do którego nawiązuje się na każdym kroku?
Jeśli spodobała Ci się moja opowieść o Nancy zapraszam do pozostałych postów na moim blogu o tym “polskim” mieście we Francji:
- Wyprawa do Nancy – król polski Stanisław Leszczyński
- Parc de la Pépinière i mini zoo w Nancy – atrakcja nie tylko dla dzieci!
Jeśli podobał ci się wpis zostaw like lub komentarz! To dla mnie wielka nagroda za moją prace!