Chyba każdy marzy o odwiedzeniu stolicy Francji! Współcześnie Paryż odwiedzany jest rocznie przez miliony turystów z całego świata, także z Polski. To piękne miasto ma wiele do zaoferowania i często zapiera oddech w piersiach. Co warto więc tam zobaczyć? Poniżej znajdziecie listę miejsc, które sama odwiedziłam. Umieściłam na niej oczywiście te najbardziej popularne atrakcje, ale myślę, że także te mniej znane. Mam nadzieje, że każdy z Was znajdzie tu coś interesującego!
Wieża Eiffla
Niepodważalny symbol Paryża, a czasem nawet całej Francji. Tylko pomyśleć, że był to pomysł tymczasowy a wieża miała być rozebrana… Powstała w 1889 roku z okazji paryskiej wystawy światowej. Miała upamiętnić setną rocznice wybuchu rewolucji francuskiej, a także pokazać możliwości inżynieryjne tego kraju.
Czy Paryż byłby tak sławny bez tego zabytku? “Żelazna dama” może jest nieco przereklamowana, ale mówią tak przeważnie osoby, które jej nie widziały na żywo i nie jechały metrem numer 6 (charakteryzuje się oponami zamiast zwykłych kół jak w standardowym metrze), z którego rozpościera się widok na nią – szczególnie piękny nocą! Ja do dziś pamiętam dojazdy do przyjaciela w Paryżu, w których w drodze towarzyszyła mi właśnie Wieża Eiffla. Niezapomniane wspomnienia 🙂




Trocadéro
Znikąd nie rozpościera się taki widok na Wieżę Eiffla, jak z Trocadero. To właśnie stąd Hitler oglądał zdobyty Paryż. Dzisiaj spotkamy tam głównie handlarzy wciskających na siłę breloczki z miniaturowym przedstawieniem wieży. Plac zawdzięcza swoją nazwę wygranej bitwie pod Trocadero w Hiszpanii. Od Wieży Eiffla oddziela go Sekwana i niewielki plac du Varsovie. Podobnie jak “Żelazna dama” powstał na wystawę, tym razem EXPO w 1937 roku. Najlepiej przyjść tu choć raz w ciągu dnia oraz w nocy, wtedy będziemy mogli wykonać najlepsze zdjęcia w nastrojowym klimacie.

Luwr
Dawna siedziba królów Francji aktualnie mieści jedno z najsławniejszych (a zarazem największych) muzeów sztuki na świecie. Już od XII wieku znajdował się tutaj zamek warowny, który cztery stulecia później został przekształcony na renesansowy pałac. Można tu zobaczyć jedne z najsławniejszych dzieł sztuki i zabytki o znaczeniu międzynarodowym, m.in: Mona Lise Leonarda da Vinci, kodeks Hammurabiego, Nike z Samotraki czy Wenus z Milo.
Ogromną popularnością wśród turystów cieszy się charakterystyczna szklana piramida, znana Wam zapewne z filmu z Tomem Hanksem “Kod Leonarda da Vinci”. Do dziś budzi ona jednak sporo kontrowersji, a część Francuzów twierdzi, że niszczy ogólny widok na Luwr. Pomysłodawcą jej budowy był prezydent François Mitterrand. To jednak idealne miejsce do zdjęć 🙂




Wersal
Co prawda to nie Paryż, ale nie mogę nie wspomnieć o tym miejscu! Dawna siedziba Króla Słońce przyciąga miliony turystów, co nie powinno jednak nikogo dziwić. Przepych, wszędobylskie złoto, zapach romansu – czego więcej potrzeba ciekawej duszy podróżnika? Poza samym pałacem warto odwiedzić także tamtejsze ogrody – to one stały się inspiracją dla większości parków w stylu francuskim. Tylko uważajcie, największe i najbardziej reprezentacyjne fontanny działają tylko w wyznaczone dni (głównie weekendy), a wtedy wstęp jest płatny!
Jeśli zawitasz do Paryża na kilka dni, to koniecznie musisz odwiedzić Wersal! Inaczej nie mów nikomu, że byłeś w stolicy Francji… To jak być w Egipcie i nie widzieć piramid!


Ja miałam okazję brać udział w oprowadzaniu po Wersalu uczestników konferencji naukowej, w której brałam udział – cały Wersal był nasz!!!

Łuk Triumfalny i Champs Élysées
Wielki Napoleon Bonaparte musiał przecież pozostawić po sobie ślad w stolicy Francji. Upamiętnieniem jego zwycięstw miał być właśnie Łuk Triumfalny (Grande Arc) przy słynnych Champs Élysées. Co ciekawe można także na niego wejść i zobaczyć widok na okolice. Do tego pojawiają się informacje, że Pola Elizejskie do 2024 roku będą terenem zielonym dostępnym tylko dla pieszych! To świetna wiadomość!

Bazylika Sacre Coeur
Gdy w 1870 roku wybuchła wojna francusko-pruska francuscy przemysłowcy obiecali, że jeśli Paryż nie ucierpi to własnymi środkami wybudują oni bazylikę ku czci Serca Jezusowego. Po zakończeniu działań wojennych okazało się, że stolica Francji stoi nienaruszona… Przemysłowcy postanowili dotrzymać słowa i postawić świątynię. Tym sposobem powstała przepiękna Sacre Coeur górująca nad okolicą. Budowę rozpoczęto w 1876 roku, a ukończono w 1914, jednak z powodu wybuchu I wojny światowej nie udało się konsekrować bazyliki. Uczyniono to dopiero 5 lat później.
Sacre Coeur, biała bazylika górującą nad okolicą, cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Najlepiej zdjęcie wykonać ze schodów prowadzących do świątyni. Na miejscu możecie zakupić także obrazy – wokół wystawiają się lokalni malarze.



Bazylika Sainte Denis
Paryż to nie tylko Katedra Notre-Dame! Kilkanaście kilometrów od centrum znajduje się istne cudo i mam tu na myśli Bazylikę Saint-Denis, którą zapewne kojarzycie z lekcji historii. To tutaj w zasadzie od VI wieku do końca XVIII stulecia chowano francuskich królów. Pochowano tu w sumie 42 króli, 32 królowe, 63 książąt i księżniczek oraz 10 wybitnych ludzi dworu. Widzicie, więc że to nie byle jakie miejsce. Znajduje się ono na terenie dawnego galo-romańskiego cmentarza, gdzie znajduje się grób św. Dionizego – patrona bazyliki, a zarazem prawdopodobnie pierwszego biskupa Paryża. Pierwszy kościół został ufundowany w V wieku, a dwa stulecia później król Dagobert ją rozbudowuje. To tutaj koronował się także Pepin Krótki w 754 roku. Niestety w czasie Rewolucji Francuskiej zrabowano ciała królów, a kości zabierano jako amulety. Resztę zasypano w dole, a w świątyni utworzono magazyn. Dopiero Ludwik XVIII sprowadził szczątki królów z powrotem do Bazyliki i przywrócił jej wcześniejszą funkcję. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego warto to miejsce odwiedzić mimo tego, że znajduje się kawałek od centrum? Turystów jest tu bardzo mało, więc można spokojnie pozwiedzać i wczuć się w niezwykłą atmosferę świątyni.








Katedra Notre Dame
Kolejny symbol Paryża (mimo, że we Francji możemy zobaczyć ciekawsze zabytki tego typu), Katedra Notre Dame jest jednym z najcenniejszych kościołów na świecie. Do dziś zapewne większość z Was pamięta jak międzynarodowy symbol był pożerany przez ogień na naszych oczach. Powiem szczerze, że cisnęły mi się wtedy łzy do oczu. Teraz można już wejść na plac otaczający słynną katedrę, nie można jednak zobaczyć jej wnętrz. Oby Francuzi nie zrobili z niej kolejnego modernistycznego potworka.
Katedra została wzniesiona w centrum miasta (tzw. Ile de la Cite) na miejscu dwóch wcześniejszych kościołów. Jej budowa trwała 180 lat (1163–1345)!


Ratusz – Hôtel de Ville de Paris
Ratusz w Paryżu z pewnością nie raz przyciągnął Waszą uwagę charakterystycznymi wieżyczkami i strzelistością. Wydaje się, że swoimi korzeniami sięga przynajmniej XVI-XVII wieku, jednak aktualny budynek powstał dopiero w drugiej połowie XIX stulecia na miejscu spalonego podczas Komuny Paryskiej budynku o tej funkcji. Jest on rozbudowaną wersją oryginalnego ratusza w stylu neorenesansowym. Jego fasada jest wyjątkowo bogato zdobiona, możemy zobaczyć tam aż 136 rzeźb paryskich przedstawiających elity Paryża.


PODOBA CI SIĘ WPIS? UWAŻASZ, ŻE TO CO ROBIĘ JEST POŻYTECZNE I CI POMAGA? MOŻESZ ZOSTAĆ MOIM PATRONEM, ABYM MOGŁA SKUTECZNIEJ ROZWIJAĆ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ W INTERNECIE! WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDZIESZ W ZAKŁADCE PATRONITE ALBO POD LINKIEM: HTTPS://PATRONITE.PL/HISTRAVEL/DESCRIPTION
Ogrody Luksemburskie
Ogrody Luksemburskie z pałacem o tej samej nazwie to raczej nie podstawowy punkt wycieczek do Paryża, jednak moim zdaniem jak najbardziej warto je odwiedzić. Poza turystami spotkacie tutaj także mieszkańców miasta próbujących odetchnąć od codziennego, pędzącego życia. Ogrody wybudowano po 1630 roku na życzenie Marii Medycejskiej, drugiej żony Henryka IV. Powstały głównie z powodu tęsknoty królowej do rodzinnych stron, przede wszystkim Florencji, z której pochodziła. Pałac jest obecnie siedzibą Senatu.




La Grande Arche de La Défense
Większość myśli, że Paryż ma tylko jeden Łuk Triumfalny. Nic bardziej mylnego! W linii prostej od zabytkowego łuku wybudowano nowy i o wiele większy – La Grande Arche (powstał w latach 1982-1989). Do tego otacza go supernowoczesna dzielnica La Défanse. To gratka przede wszystkim dla osób lubujących się w wieżowcach i nowoczesnych budynkach. Ale z pewnością warto! Ogrom La Grande Arche jest powalający!


Sainte-Chapelle de Paris
Saint-Chapelle de Paris, czyli po prostu Święta Kaplica to jeden z najcenniejszych zabytków Francji! Została ufundowana w XIII wieku przez króla Ludwika IX Świętego, który chciał stworzyć miejsce, gdzie przechowywana będzie relikwia korony cierniowej Chrystusa. Tu też swoje miejsce znalazły gwóźdź oraz fragment Krzyża Świetego. Co ciekawe, cena nabycia relikwii była trzykrotnie większa niż koszt budowy świątyni! Niestety w czasie rewolucji francuskiej kaplicę przerobiono na magazyn mąki, zniszczono także relikwiarze. Relikwie i zbiory ze skarbca, które przetrwały trafiły do katedry Notre Dame, Luwru, Musée de Cluny i Biblioteki Narodowej. Rekonstrukcje wykonano w latach 1838-1867.


Kanały Saint Martin
To atrakcja raczej mało znana wśród turystów i odwiedza się ją raczej jeśli mamy możliwość dłuższego pobytu w Paryżu. Ale to błąd! Kanały mają prawie 5 km długości, powstały z powodu problemów z wodą pitną dla mieszkańców miasta. Mimo, że borykano się z tą kwestią od lat, to dopiero Napoleon postanowił temu zaradzić. Do tego Kanały Saint Martin pełniły ważną rolę ekonomiczną, gdyż transportowano nimi liczne towary. Powstawały 23 lata – od 1802 do 1825 roku.



Panteon
Jeden z francuskich królów, Ludwik XV poprzysiągł wznieść świątynię ku czci św. Genowefy (patronki Paryża) w zamian za przywrócenie zdrowia. Jego prośba spełniła się więc fundamenty pod kościół położono w 1758 roku i ukończono go w 1789 roku.
Jednak od czasów rewolucji francuskiej świątynia zmieniła swoją funkcje i stała się mauzoleum, gdzie chowano wybitnych Francuzów. W tutejszych kryptach możemy zobaczyć nagrobki Voltaire’a, Jeana-Jacques’a Rousseau, Alexandra Dumasa, Victora Hugo, Marii Curie-Skłodowskiej i jej męża Pierra czy Louisa Braille’a.


BONUS! Château de Vincennes i Sainte-Chapelle de Vincennes
Chateâu de Vincennes swoimi korzeniami swoją już XII wieku, kiedy mieli tutaj swój pałacyk myśliwski królowie francuscy. W związku ze swoim dobrym położeniem i sympatią kilku monarchów (Filipa II Augusta, Ludwika IX), budowla była rozbudowywana. Szczególnie zamek upodobał sobie Karol V i nakazał jego rozbudowę oraz przeniósł do niego swoją bibliotekę. To właśnie dzięki temu władcy przybrał on formę późnośredniowiecznego zamku i zyskał swoją najsłynniejszą cześć – donżon (wieża łącząca w sobie funkcje mieszkalne i obronne). Po przeniesieniu się królów francuskich do Luwru, zamek zaczął sprawiać smutne wrażenie i nie sprzyjał już rozrywką. Zaczęło więc tu działać więzienie, a w tutejszych salach wieziono m.in. króla francuskiego Henryka IV Burbona czy markiza de Sade!
Sainte-Chapelle de Vincennes powstała zaraz przy tamtejszym zamku i miała być kopia świątyni o tej samej nazwie znajdującej się w centrum Paryża. Została ufundowana w 1379 roku przez Karola V. Nie przypomina ona jednak wewnątrz swojego pierwowzoru, nie posiada np. dwóch kondygnacji a jedną i z pewnością nie jest tak bogata, jak Sainte-Chapelle de Paris







Jeśli podobał Ci się wpis zostaw lajka lub komentarz! Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! Z góry dzięki!
Jeśli chcesz dowiedzieć się, gdzie można pojechać z Paryża na jednodniową wycieczkę zapraszam do osobnego wpisu na ten temat: Pomysły na jednodniowe wycieczki z Paryża!
super przewodnik po Paryżu.
LikeLiked by 1 person
Dziękuje ❤️cieszę się!
LikeLike