Wycieczkę na Zamek Księcia Henryka planowałam już jakiś czas temu. Podczas jednego z wyjazdów w zasadzie przypadkiem zobaczyłam tabliczkę wskazującą to miejsce – nie było już wymówki, musiałam zobaczyć zamek. Był to więc przypadek, ponieważ myślałam, że w Karpaczu, który odwiedziłam tego dnia spędzę więcej czasu. Niestety miasto nie zachwyciło… Zdecydowanie jednak nie żałowałam, że moje plany uległy zmianie.

Historia Zamku Księcia Henryka
Zamek Księcia Henryka (niem. Heinrichsburg), nazywany jest także Zamkiem w Staniszowie lub Zamkiem w Marczycach. Spowodowane jest to jego położeniem na skraju obu miejscowości. Formalnie leży jednak w Staniszowie, na wzgórzu Grodna (506 m. n.p.m.).
Budowę zamku (początkowo samej 15 metrowej wieży) rozpoczęto w 1806 r. z inicjatywy Henryka von Reuss – to od imienia fundatora pochodzi nazwa obiektu. Ukończono go dopiero 12 lat później. W 1841 r. dobudowano resztę zameczku, z pawilonem myśliwskim w stylu rycerskim i belwederem w kształcie zamkowego stołpu, który zwieńczono krenelażem. Pierwotnie pełnił rolę domku myśliwskiego. Na starych rycinach i grafikach widoczna jest także drewniana kapliczka stojąca na uboczu, nie wiadomo o niej jednak nic więcej.
Heinrichsburg na Stangenbergu. Zaledwie o ćwierć mili od Stonsdorfu, dokąd miła nieuciążliwa prowadzi droga, na górze okrytej laskiem, znanej pod nazwiskiem Stangenberg (własność księcia Reuss), stoi mały zamek naśladujący w budowie doskonale średniowieczne burgi. W takim też guście jest mały salonik sklepiony, z którego okien szybami malowaniem zdobionych na Olbrzymie góry, a z wieży na całą tę niezmierzoną przestrzeń, górami ograniczoną, zasianą miastami, wioskami, lasami, polami i pagórkami, szczególnie przy świetle zachodzącego słońca, obszerny, piękny, zachwycający jest widok
Pierwszy opis Zamku Księcia Henryka z 1849 r. zamieszczony w przewodniku po Karkonoszach autorstwa Rozalii Saulson; Warmbrunn i okolice jego w 38 obrazach w 12tu wycieczkach przez pielgrzymkę w Sudetach, wyd. Korn, 1850 Wrocław.
Romantycznie położony zamek nie jest jednak ruinami jakby się mogło wydawać, a tylko je imituje. Forma zamku (neogotyk) była w tym czasie niezwykle modna, nawiązywała do poetyki i miała na celu nacechowanie danego miejsca sentymentalizmem i nastrojem. Rzeczywiście kiedy na niego spojrzymy wydaje się niezwykle romantyczny. Uważa się, że budynek mógł powstać w wyniku zazdrości jego fundatora Henryka von Reuss w związku z pobliskim, oddalonym o około 4 km, zamkiem Chojnik należącym do Schaffgotschów.
Jeszcze przed rokiem 1939 zamek został opuszczony i stopniowo popadał w ruinę. Mimo tego nadal stanowił punkt odwiedzin dla turystów oraz kuracjuszy (podobno utworzono dla nich nawet specjalny zeszyt, gdzie mogli się wpisywać). Inne materiały podają zaś, że w 1923 r. zamek był już niedostępny. Wiadomo, że przed 1960 r. zniszczeniu uległy schody wiodące na szczyt wieży, a także obie izby. Z roku na rok budowla podupadała coraz bardziej. W XXI w. zamek został przekazany w rękę prywatne, a w latach 2015-2016 został wyremontowany. Utworzono także Fundację Zamku Księcia Henryka, która organizuje różne wydarzenia kulturalne i pełni opiekę nad budowlą. Dodatkowo, w 2018 r., obiekt został Pomnikiem Historii w (status nadawany przez Prezydenta RP). Niedawno, w pobliżu zamku odnaleziono belki i naczynia ceramiczne z XIII w., które mogą sugerować, że w znajdowała się tam kiedyś jakaś budowla lub osada.
Zwiedzanie Zamku Księcia Henryka i okolic
Do punktu widokowego, gdzie znajduje się zamek prowadzi kilka łatwo dostępnych dróg leśnych, które zostały oznakowane pod kątem turystycznym:
- szlak żółty – ze Staniszowa (ok. 30 min),
- szlak żółty – z Sosnówki (ok. 20 min)
- szlak niebieski – z Marczowa (ok. 15 min)
- szlak niebieski – kiedyś cieszył się dużą popularnością, to dłuższa trasa z Cieplic Śląskich przez Marczyce
W każdej z tych miejscowości istnieje możliwość zaparkowania samochodu (przeważnie bezpłatnie). Zanim dojdziemy na zamek warto spokojnie pospacerować po okolicznym parku krajobrazowym. Jesienią przybiera on piękne kolory!
Aktualnie do zwiedzania udostępniona jest wieża zamkowa (koszt biletu to: 3 zł – ulgowy; 5 zł – normalny), z której roztacza się widok na pobliskie góry. Środki pozyskane ze zwiedzania są przekazywane w całości na renowację zamku.
Godziny otwarcia:
- od maja do października – codziennie 10:00 – 17:00;
- od października do kwietnia – po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej – 695 558 553 (ja byłam w listopadzie i wejście na wieżę było możliwe, więc zależy to pewnie także od szczęścia);
- dokładne informacje znajdują się na oficjalnej stronie internetowej zamku – tutaj. Można tam znaleźć także aktualną ofertę turystyczną zamku – wieża widokowa, wspinaczka, zioła i minerały, pamiątki.

Warto?
Wyprawę w okolice Staniszowa polecam każdemu! Na trasie poradzą sobie zarówno rodzice z dziećmi, turyści z czworonożnym przyjacielem (tylko uważajcie na zwierzynę, której jest dużo w lesie!), a także osoby starsze. To krótki, nieforsowny spacer, a końcowy widok przypadnie fanom gór i zabytków. Zamek Księcia Henryka to jedno z najpiękniejszych miejsc, które udało mi się zobaczyć na Dolnym Śląsku, dlatego bez obaw mogę Wam go polecić!

One thought on “Dolny Śląsk zachwyca! Zamek Księcia Henryka”