Na Szlaku Orlich Gniazd – plan 3-dniowej wycieczki

Mój wyjazd na Szlak Orlich Gniazd bez wątpienia był wynikiem koronawirusa – gdyby nie to to z pewnością tą wycieczkę odkładałabym jeszcze długo, długo w czasie. Ale nie żałuje, że wyruszyłam w tym kierunku. Szukałam różnych pomysłów w sieci szukając odpowiedzi na pytanie: „co zobaczyć w Polsce?”. Miasteczka na Dolnym Śląsku (Ząbkowice Śląskie, Paczków) nie spełniły niestety moich oczekiwań. Aż bałam się ruszyć dalej 😁 Ale Szlak Orlich Gniazd to był dobry wybór! Trzeba przyznać, że zarówno ruiny, jak i odbudowane zamki mają w sobie to coś. Coś niepowtarzalnego i urokliwego, mimo że pałaców i zamków u nas masa. Zawsze fascynowały, zawsze przyciągały. Każdy turysta szuka tutaj jakiegoś ducha czy tragicznej historii. Zamki na Szlaku Orlich Gniazd dostarczają nam wszystkiego, dlatego postanowiłam przygotować dla Was plan 2-3 dniowej wycieczki w te okolice!

Plan wycieczki

Informacje ogólne

Ja swoją wycieczkę rozpoczęłam w Brzegu w województwie opolskim w związku z tym z tego kierunku opisze ją na blogu. Myślę, że plan będzie podobny także dla okolicznych województw, Wielkopolskiego, Dolnośląskiego, Lubuskiego itp. W zależności od odległości będzie po prostu trzeba wcześniej wstać 😁 Nie musicie się także trzymać dokładnie mojego planu, wskaże Wam różne alternatywy i możliwości wyboru różnych atrakcji. Powszechnie jednak wiadomo – im wcześniej wstaniesz tym więcej zobaczysz 😁 Choć ja lubię zwiedzać wyspana, więc w moim przypadku wyglada to różnie. Niektórzy preferują także styl slow, co z sugeruje, że zwiedzamy bez pośpiechu, co wydłuża wyprawę. Ja podróżowałam samochodem, więc także z tej perspektywy opisze wycieczkę.

TIP: Koniecznie zaopatrzcie się w gotówkę!!! Płatność kartą nie jest dostępna w wielu miejscach opisanych na trasie!

1 dzień wycieczki

Wstajemy rano 🤨 Ruszamy w kierunku na Częstochowę; z Brzegu zajęło to jakieś 1,5 do 2 h, z Opola macie bardzo blisko. Droga jest bezpłatna, więc nie pociąga to ze sobą dodatkowych kosztów.

  • Zamek Olsztyn koło Częstochowy

Pierwszym celem wycieczki są ruiny Zamku Królewskiego w Olsztynie. Zaraz przy zamku znajduje się kilka płatnych parkingów (ok. 10 zł za dzień), najwygodniej stanąć nieopodal bramy wejściowej. Znajdziemy tutaj także małą bazę gastronomiczną, kilka restauracji, stoiska z lodami, Żabkę 😁 i sklepiki z pamiątkami (głównie dla dzieci). Przy bramie wejściowej do ruin przy stoliczku siedzi Pan, który sprzeda nam bilety.

Zamek Olsztyn to jedna z ciekawszych budowli, którą zaplanowałam w wycieczce, śmiało można więc poświecić mu więcej czasu. Warto pospacerować po ruinach i porobić zdjęcia w malowniczym otoczeniu. Po wspięciu się na górę widok na okolicę jest urzekający, a zamek dodaje wszystkiemu uroku. Także skały okazują się niezwykle fotogeniczne.

Jeśli chcemy poświecić więcej czasu na zwiedzanie Zamku Olsztyn możemy pospacerować dookoła ruin, aby przyjrzeć się im z każdej strony. Inną opcją jest wykupienie dodatkowej wejściówki na wieżę.

Warownia powstała za panowania Kazimierza Wielkiego, jak zresztą większość zamków znajdująca się na Szlaku Orlich Gniazd. Miały one strzec granicy ze Śląskiem, który należał w tym czasie do Czech. Zamek przez wieki pełnił ważną rolę obronną, utracił ją jednak w XVI-XVII stuleciu kiedy warownie starego typu straciły na znaczeniu. Mocno ucierpiał w czasie potopu szwedzkiego i w zasadzie od tamtego momentu podupadał.

Jeśli interesują Cię dokładniejsze informacje na temat Zamku Olsztyn zapraszam do osobnego wpisu na blogu.

  • Złoty Potok

Następnie udajemy się w kierunku Zamku w Mirowie, jednak nie docieramy do niego… Zatrzymujemy się po drodze na chwile przy Pałacu Raczyńskich w Złotym Potoku. Zobaczenie atrakcji zajmie nam zaledwie kilkanaście do kilkudziesięciu minut, ale warto tu zajechać bo pałac jest bardzo malowniczo położony. Zaopatrzcie się także w ziarna dla kaczek, ponieważ te lubują się w turystach i chętnie do nich podchodzą chcąc wyłudzić jakiś smakołyk. Sama powiem szczerze, że na ten zakątek natrafiłam przypadkiem jadąc z Olsztyna do Mirowa, a do zjechania z wytyczonego szlaku zachęcił mnie widok przez bramę na pałac.

Pałac został wybudowany w połowie XIX w. na miejscu dawnego dworu zwanego Zameczkiem, który popadał w ruinę. Inicjatorem budowy był Wincenty Krasiński. Obok postawiono dworek, który przeznaczony został dla jego syna Zygmunta. Po jego śmierci pałac odziedziczyła córka poety Maria, która była żoną Edwarda Aleksandra Raczyńskiego. W tym czasie rezydencja została ponownie przebudowana i uzyskała dzisiejszy kształt. Po II wojnie światowej budynek został upaństwowiony i znajdowała się w nm szkoła. Aktualnie pałac znajduje się w złym stanie technicznym, a wnętrza nie można zwiedzać. Prawa do rezydencji roszczą sobie spadkobiercy Raczyńskich, Krzysztof i Stefan Dembińscy, te zostały jednak zakwestionowane przez wojewodę śląskiego. W dworku Zygmunta Krasińskiego aktualnie mieści się Muzeum Regionalne jego imienia, jednak jeśli dobrze pamiętam to budynek także nie znajduje się w zbyt dobrym stanie technicznym.

  • Zamek Mirów

Zaledwie kilka kilometrów dzieli nas od Zamku w Mirowie, który jest kolejnym punktem na mapie wycieczki. Niedaleko warowni znajdziemy bezpłatny parking, najlepiej nie jechać w kierunku restauracji, ale skręcić wcześniej w uliczkę, gdzie znak wskazuje parking. Bilet wejściowy na zamek kosztuje 7 zł (normalny), zaś ulgowy 5 zł.

Zwiedzając zamek w Mirowie warto pamiętać, że to jedna z najstarszych warowni na Szlaku Orlich Gniazd! Aktualnie można go oglądać wyłącznie z zewnątrz, ponieważ budowla znajduje się w kiepskim stanie technicznym. Istnieją jednak plany jego odbudowy – przyjdzie nam pewnie jednak na to poczekać.

Wokół zamku znajduje się także bardzo przyjemna łąka, gdzie wielu odwiedzających rozkładało się na kocach na piknikach. Niektórzy woleli jednak bardziej aktywnie spędzić czas i pójść powspinać się po pobliskich skałkach.

Jeśli chcecie poczytać więcej o Zamku w Mirowie zapraszam do osobnego wpisu na blogu – tutaj.

I teraz decyzja dnia 😁 Od Zamku w Bobolicach dzieli nas zaledwie 1,5 km. Idziemy na piechotę czy wracamy do zaparkowanego samochodu?

  • Zamek Bobolice

Ja polecam drogę pieszo, jednak zrozumiem jeśli podjedziecie tu samochodem. Obok znajduje się bezpłatny parking, wejście na błonia kosztuje podobnie jak w pozostałych przypadkach 7 zł (bilet normalny) lub 5 zł (bilet ulgowy). To jeden z niewielu zamków na szlaku, który został odbudowany i można go zwiedzać wewnątrz. Łączy to się jednak z koniecznością wykupienia kolejnego biletu: 15 zł (normalny), 10 zł (ulgowy). Obok zamku znajduje się także hotel i restauracja, możemy więc tutaj zostać na dłużej i potraktować warownie jako punkt wypadowy.

Podobnie jak większość zamków na Szlaku Orlich Gniazd ten w Bobolicach powstał w XIV w. Warownia mocno ucierpiała w czasie wojen, m.in. po rozdwojonej elekcji w 1587 r. czy w czasie potopu szwedzkiego. Część zamku została rozebrana i użyta do budowy drogi do pobliskiego Mirowa. Dopiero pod koniec XX w. budowla znalazła opiekunów, którzy podjęli się jej odbudowy – rodzinę Lisieckich.

Jeśli szukacie więcej informacji na temat Zamku Bobolice to zapraszam tutaj.

Tym punktem kończymy pierwszy dzień naszej wycieczki. Ja nocleg zarezerwowałam w Krakowie, gdzie można zobaczyć jeden z zamków, który niektórzy uwzględniają w Szlaku Orlich Gniazd. Chodzi mi tutaj oczywiście o Zamek Królewski na Wawelu! Jeśli jednak będziecie chcieli możecie pozostać na Zamku Bobolice lub w okolicy.

PODOBA CI SIĘ WPIS? UWAŻASZ, ŻE TO CO ROBIĘ JEST POŻYTECZNE I CI POMAGA? MOŻESZ ZOSTAĆ MOIM PATRONEM, ABYM MOGŁA SKUTECZNIEJ ROZWIJAĆ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ W INTERNECIE! WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDZIESZ W ZAKŁADCE PATRONITE ALBO POD LINKIEM: HTTPS://PATRONITE.PL/HISTRAVEL/DESCRIPTION

Dzień 2 – Zamek Królewski na Wawelu

Kraków wszyscy dobrze znamy i kochamy! W dawnej stolicy bywam stosunkowo często z powodów służbowych dlatego zawsze brakuje mi czasu na zwiedzanie. Warto jednak rozejrzeć się po Krakowie w stylu slow przynajmniej jeden dzień. Teraz skupimy się jednak przede wszystkim na zobaczeniu Zamku Królewskiego na Wawelu. Na początku tylko wspomnę, że jeśli chcemy zobaczyć wszystkie „części” Wawelu to nie jest to inwestycja tania, zwłaszcza jeśli zwiedzamy rodziną. Możemy się jednak zawsze zdecydować na wykupienie biletów wstępu tylko na cześć ekspozycji. Ceny przedstawiają się następująco:

  • Reprezentacyjne Komnaty Królewskie: normalny 25 zł, ulgowy 15 zł
  • Prywatne Apartamenty Królewskie: normalny 25 zł, ulgowy 15 zł
  • Skarbiec Koronny i Zbrojownia: poniedziałek wstęp bezpłatny, pozostałe dni: normalny 25 zł, ulgowy 15 zł
  • Ogrody Królewskie: normalny 5 zł, ulgowy 2 zł
  • Smocza Jama: 7 zł
  • Baszta Sandomierska: 5 zł
Kości smoka (wawelskiego?) wiszą od średniowiecza przy wejściu do katedry. Pierwotnie miały chronić miasto od złych mocy. Legenda mówi, że jeśli zerwą się z łańcuchów to przepowie to upadek katedry. Naukowcy twierdzą jednak, że to nie kości słynnego smoka, a mamuta, walenia i nosorożca.

Istnieje oczywiście także możliwość zwiedzania “bezpłatnego”. Możemy pooglądać elementy zamku, które nie wymagają opłat, za darmo można np. wejść na dziedziniec arkadowy i zewnętrzny, zobaczyć zamek z zewnątrz, pospacerować nad Wisłą i przejść się do smoka wawelskiego.

Historia wawelskiej rezydencji sięga aż XI w. Później tamtejsze palatium było rozbudowywane przez kolejnych władców, a największe inwestycje poczynili m.in. Władysław Łokietek, Władysław Jagiełło, Aleksander Jagiellończyk czy Zygmunt I Stary. Za panowania Wazów stolica została przeniesiona do Warszawy, więc królowie rzadziej gościli już na Wawelu, a pojawiali się na nim przeważnie w czasie uroczystości, jak koronacje, pogrzeby czy śluby. W XVII i XVIII w. budynek kilkukrotnie musiał zostać odremontowany po pożarach.

Na zwiedzanie Wawelu możemy śmiało poświęcić cały dzień, jeśli nawet nie dwa! Zamek oferuje nam wiele możliwości spędzania wolnego czasu.

Plan wzgórza Wawelskiego

Dzień 3

Pozostawiam Wam tutaj pewną dowolność 😁 Zakładam, że w większości przypadków dzień 3 to może być niedziela, więc jeśli nie zwiedziliście któregoś ze wcześniejszych zamków to proponuje do nich wrócić. Można także poranek i popołudnie spędzić w Krakowie – tyle tu ciekawych miejsc do zobaczenia!

Jeśli jednak chcesz ruszyć dalej jest kilka możliwości. Zaledwie kilka kilometrów od Krakowa znajduje się piękny Zamek Pieskowa Skała. Został on odrestaurowany, a jego wnętrza udostępnione są do zwiedzania. Ja na razie jeszcze tutaj nie byłam, ale patrząc na zdjęcia z pewnością warto.

  • Zamek Pilcza w Smoleniu

Innym zamkiem, który warto odwiedzić na Szlaku Orlich Gniazd jest Zamek Pilcza w Smoleniu (ok. godzina jazdy samochodem z Krakowa, niecałe 56 km). Na miejscu znajduje się bezpłatny parking.

Prawdopodobnie już w okresie lateńskich wzgórze było zasiedlone, nie do końca jednak wiadomo, kiedy dokładnie wybudowano w tym miejscu murowaną warownie. Pewna wzmianka na jego temat pochodzi z XIV stulecia.

  • Zamek Ogrodzieniec

Bez wątpienia jednym z najpiękniejszych zamków na Szlaku Orlich Gniazd jest ten znajdujący się we wsi Podzamcze, bardziej znany jako Zamek Ogrodzieniec. Znajduje się 15 km od Zamku Pilcza. Wejście kosztuje 18 zł (bilet normalny) lub 13 zł (bilet ulgowy – dzieci, studenci, emeryci), niedaleko znajdują się także płatne prywatne parkingi (cały dzień około 10 zł). Na zwiedzanie należy zaplanować przynajmniej godzinę, warto też zabrać ze sobą wygodne buty ze względu na dużą ilość schodów. Ta atrakcja przypadnie do gustu każdemu, spacerowanie po obwarowaniach zamku jest bardzo przyjemne, a piękne widoki na okolicę dodają wszystkiemu uroku.

Zamek w Ogrodzieńcu powstał na miejscu drewnianej wartowni za panowania Kazimierza Wielkiego. Później puszczany był w dzierżawę. Zamek został spalony i zniszczony zarówno za potopu szwedzkiego, jak i w czasie Wielkiej Wojny Północnej. Później nie został już odbudowany.

Więcej o Zamku w Ogrodzieńcu przeczytasz tutaj: Król na Szlaku Orlich Gniazd – Zamek Ogrodzieniec

Zamek Ogrodzieniec

Przedstawiony wyżej szlak i jego pozycje można swobodnie zmieniać, wszystkie zamki znajdują się dość blisko siebie, więc nie zakłóci to Waszej wycieczki. Można także pominąć Kraków i nocleg złapać gdzieś po drodze, np. z widokiem na którąś z warowni. Jeśli chcecie przedłużyć sobie wypoczynek tą trasę możecie połączyć ze zwiedzaniem zamków i pałaców w województwie opolskim i województwie dolnośląskim. Na moim blogu powstały dwa osobne wpisy na ich temat, zapraszam:

Na blogu znajdziecie także obszerny wpis na temat prawie wszystkich zamków znajdujących się na Szlaku Orlich Gniazd:

Mapa wycieczki

Jeśli podobał Ci się wpis zostaw serduszko lub komentarz! A może masz własne propozycje wycieczki? Chętnie się z nimi zapoznam 🙂 Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! Z góry dzięki!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

9 thoughts on “Na Szlaku Orlich Gniazd – plan 3-dniowej wycieczki

  1. Szlak Orlich Gniazd to chyba jedna z najfajniejszych wycieczek w Polsce! Jest tu tyle różnych możliwości, że można ją rozciągnąć w czasie jak i skrócić do weekendowych wypadów! Uwielbiam 💚❤️

    Liked by 2 people

  2. Bardzo lubię tę trasę, a najbardziej sentymentalnie wspominam zamek w Ojcowie, koło Pieskowej Skały. Muszę znowu udać się na wycieczkę w tamte rejony 🙂 ❤ Dzięki za plan, skorzystam!

    Liked by 2 people

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s